Na dzisiaj przygotowałam dla Was recenzję peelingu do ust Pat&Rub, który otrzymałam na spotkaniu blogerek. Produkt spisuję się nieźle, a więc postaram się go trochę przybliżyć. Pewnie większość już o nim słyszała i niejedna używała, ponieważ jest on dosyć znany.
Od producenta:
100% natury, 100% nowoczesności, 100% przyjemności.
delikatnie złuszcza, nawilża, wygładza.
Zawiera ksylitol- cukier z brzozy o działaniu przeciwpróchniczym.
Kompozycja pilingu: ksylitol*, olej sojowy*, masło pomarańczowe*, olej annatto*, olejek pomarańczowy*, surowce naturalne i z certyfikatem eco*.
Kolor nadaje masło pomarańczowe i olej annatto, Aromat daje olejek pomarańczowy.
Moja opinia:
Posiadam go w wersji pomarańczowej, ale z tego co się orientuję jest jeszcze różany i kawowy.
Produkt zamknięty jest w małym pojemniczku, niestety niezbyt szczelnym, ponieważ olejek przedostaje się na zewnątrz.
Ma cudowny intensywny zapach masła pomarańczowego. Jest on kosmetykiem w 100% naturalnym, a więc mamy pewność, że nasze usta "dostają" to co najlepsze. Peeling jest kompozycją zdrowego cukru z brzozy oraz olejków i maseł roślinnych. Delikatnie złuszcza oraz pozostawia nasze usta idalnie nawilżone i wygładzone. Jednak cieżko jest go nakładać palcem, ponieważ cukier źle się nabiera, a następnie spada z ust. Po nałożeniu wystarczy delikatnie wmasować, odczekać kilka sekund, po czym bez przeszkód możemy go zlizać Jest jadalny i dobry w smaku, a więc nie mamy się czego obowiać. Peeling jest wydajny, ponieważ wystarczy nam odrobina cukru przy stosowaniu. Z tego co się orientuję cena za 25ml produktu to 49zł.
Podsumowując bardzo fajny gadżet, lecz niesety za wysoką cenę. Ocena: 9/10
trochę za drogi jak dla mnie, ale może kiedyś sie skuszę, bo brzmi super! :)
OdpowiedzUsuńtaki peeling to mogę zrobić za 5 zł, a nie kupować taki drogi
OdpowiedzUsuńrównież uważam że 50zl to lekka przesada :)
UsuńCuukier :D Choć pomarańczowych kosmetyków nie lubię :/
OdpowiedzUsuńDrogi, ale wygląda baardzo kusząco ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam go ! :)
OdpowiedzUsuńja tak samo :D
UsuńKawowa musi być super :d Zapraszam na nowy post z wieloma zdjęciami nowego członka mojej rodziny! Będzie mi bardzo miło, pozdrawiam! ;***
OdpowiedzUsuńszkoda, że taki drogi:(
OdpowiedzUsuńnie lepiej pomieszac miód i cukier? :D
OdpowiedzUsuńtak też można ;D
UsuńFaktycznie dosyć drogi, ale wydaje mi się, że skoro jest wydajny, to można sobie na taki wydatek pozwolić ;>
OdpowiedzUsuńNie kupiłabym go ze względu na cenę;/
OdpowiedzUsuńcena trochę za wysoka :(
OdpowiedzUsuńja mam peeling z lush ten o smaku gumy balonowej
OdpowiedzUsuńI jest swietny,taki drozszy bajer ;) bo w domu z miodu I cukru mozna tez go zrobic za grosze ;) ale fakt-dziala super x
haha, jakaś zacofana chyba jestem, ale pierwszy raz słyszę o pillingu do ust. :D
OdpowiedzUsuńAle genialny! Jeszcze o takim nie słyszałam :) Nie wiedziałam, że istnieje w ogóle piling to ust :D Wygląda na smaczniutki :D
OdpowiedzUsuńAle fajny ;)
OdpowiedzUsuńMuszę go sobie kupić!
http://closertotheedge1.blogspot.com/
to kosmetyk dla mnie! wreszcie będę mogła normalnie robić peeling ust (wcześniej używałam szczoteczki do zębów). muszę wyprobowac to cudo :))
OdpowiedzUsuńjedyny minus który może mi w tym przeszkodzić to cena, no ale zobaczymy.
pozdrawiam
Brzmi fajnie, ale mnie też niestety cena nie zachęca do zakupu ;)
OdpowiedzUsuń