L'OREAL paris

Hej, moimi ulubieńcami na miesiąc Maj są dwa kosmetyki z L'OREAL.
The powdre true match(puder prasowany) oraz le blush(róż). Oba sprawdzają się fantastycznie. Mimo wysokiej ceny, opłaca się wydać kilka złotych więcej i mieć coś lepszego, co będzie nam towarzyszyć zapewne przez rok lub dwa. 

The powder TRUE  MATCH jest to lekki puder z mineralnymi pigmentami. Sprawia, że skóra nie świeci sie przez długi czas, na czym mi najbardziej zależało. Idealnie dopasowuje się do koloru skóry. Nie zapycha oraz dobrze dobrany odcień, wygląda naturalnie na buzi.
Jest bardzo wydajny, wystarczy kilka muśnięć pędzlem. Posiada bardzo dużo odcieni, mój to D3W3. Do zakupu skusiło mnie również bardzo eleganckie opakowanie, ze srebrną obwódką. Jak widzimy na zdjęciach w dolnej części pudełeczka mamy także lusterko oraz gąbeczkę. Cena to około 60 zł.

Le blush to mały, równie elegancki róż. Paletka zawiera bardzo dużo odcieni, dlatego bardzo długo  nie mogłam się zdecydować na ten właściwy. Koniec końców wybrałam odcień 140 i nie żałuje decyzji. Maleńki jednak wydajny. Jest dosyć zbity, dlatego aplikacja wymaga dobrego pędzla. Utrzymuje się na buzi kilka godzin. Ładnie podkreśla kości policzkowe. Posiada perłowe wykończenie, które dodatkowo rozświetla buzie. Idealnie współgra z powyższym pudrem. Pudełeczko również jest piętrowe, posiada lusterko oraz elegancki pędzelek. Cena bardzo podobna do pudru, nie pamiętam dokładnie.

Karola