Ciężko jest znaleźć idealny puder, który dobrze wtopi się w naszą skórę. Firma L`Oreal zadbała o kobiety, tworząc naprawdę szeroki wachlarz odcieni swoich produktów. Mowa tutaj o True Match, który zdaniem producenta dopasowuje się do twarzy.
U mnie puder sprawdził się rewelacyjnie. Odcień jaki posiadam do D3W3. Konsystencja jest niezwykle kremowa, większość prasowanych pudrów, których używałam wcześniej była sucha i sypka. Jest lekki, a na buzi nie tworzy maski. Idealnie się wtapia i wyrównuje koloryt. Dobrze się trzyma i nie podkreśla suchych skórek. Matowi buzię na 4-5 godzin ( przy mojej tłustej cerze). Krycie jest w porządku , jednak mogło być lepiej. Może dlatego, że nakładam go bardzo mało, dosłownie na dwa muśnięcia pędzlem. Solidnie wykonany, upadł mi chyba cztery razy a mimo to nie rozsypał się w drobny mak. Opakowanie bardzo eleganckie, z klasą dzięki czemu każda kobieta może poczuć się wyjątkowo. Jednak noszone w torebce szybko się niszczy, co widać na zdjęciach. Produkt niesamowicie wydajny.
Cena około 60 zł ( ja poluję na niego w Rossmannie na -40%)
Ps. jutro lub pojutrze szykujcie się na konkurs !!! ;-)
Bardzo ładnie wygląda u ciebie :)
OdpowiedzUsuńSzminka na ostatnim zdjęciu super:)
OdpowiedzUsuńdziękuje ;) clinique ;-)
UsuńDla mnie zbyt ciemny ale dobrze, że jest taka bogata gama kolorystyczna ;) Wygląda pięknie! ;)
OdpowiedzUsuńChyba nie takim pędzlem powinnaś go nakladac, ten jest raczej przeznaczony do rozświetlacza..
OdpowiedzUsuńhttp://pedzle-hakuro.com.pl/index.php/pedzel-hakuro-h56 no chyba jednak takim ;-))
UsuńCena jest troszkę wysoka, ale mimo wszystko kupuje ten puder regularnie. Uwielbiam go, super wyrównuje koloryt i u mnie dobrze kryje niedoskonałości, chociaż też nie nakładam go zbyt wiele ;)
OdpowiedzUsuńcieszę się, że u Ciebie również się sprawdził ;-))
UsuńWygląda elegancko
OdpowiedzUsuńZazdroszczę. Ja mam jakąś tanioche ;d
OdpowiedzUsuńNawet tanie może okazać się dobre. :-D
UsuńKończy mi sie własnie mój puder, więc moze to dobra okazja by przetestować ten:)
OdpowiedzUsuńdzis konkurs???
OdpowiedzUsuńZobaczymy, mam teraz dużo pracy i nie wiem kiedy się wyrobie :-)
UsuńPost śliczny a co będzie w konkursie?
OdpowiedzUsuńMam kilka produktów, których nie używam i takich po dwie, trzy sztuki :-) a co to będzie dokładnie zobaczycie ;-)
Usuńcudnie wygląda
OdpowiedzUsuńużywałam jest świetny !
OdpowiedzUsuńco powiesz na wzajemną obserwację?
www.kataszyyna.blogspot.com
Nie znałam go wcześniej :) przydatny post, na pewno wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na Nowy wpis na http://wirginiathings.blogspot.com/2015/01/grey-coat.html
Zostaw ślad po sobie :*
Zraziłam się do produktów True Match. Podkład miał być taki dopasowujący się do cery, a podkreślał u mnie wszystkie niedoskonałości, nawet takie o istnieniu których nie zdawałam sobie sprawy :P Dlatego na puder też bym się nie skusiła. Ostatnio do przypudrowania podkładu używam podkładów mineralnych :)
OdpowiedzUsuńJa też nie przesadzam z ilością pudru (dwa muśnięcia) z tej serii miałam kiedyś podkład był w porządku ale tylko latem potem gdy nadeszła zima opalenizna znikła niestety był już za ciemny i tak zapomniałam o nim może jeszcze kiedyś powrócę do niego lub sięgnę po puder z tej serii o jakim piszesz. :)
OdpowiedzUsuńPuder wygląda u Ciebie bardzo ładnie, praktycznie go nie widać na Tobie :) Ja niestety nie znalazłam swojego pudru :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ! :)
http://kamii-foto.blogspot.com/
Uwielbiam wszystkie kosmetyki z serii True Match :) Piękne zdjęcia ;)
OdpowiedzUsuń