Firma Cattier była mi całkowicie obca. Dopiero niedawno otrzymałam do testowania ich produkt, którym jest maseczka do cery tłustej i problematycznej. Bardzo mi się spodobała - na tyle, że chętnie sięgnę po kolejne kosmetyki do pielęgnacji Cattier.
Stworzona z
olejków naturalnych z drzewa herbacianego, rozmarynu, mięty oraz glinki
zielonej i białej. Tea Tree Oil to najsilniejszy ze znanych naturalnych
środków antyseptycznych. Jest bardzo skuteczny w leczeniu wyprysku
alergicznego. Preparat oczyszcza, działa antyseptycznie, bakteriobójczo i
zabliźniająco. Zamyka pory, ujędrnia daje skórze uczucie świeżości oraz
czysty wygląd. Skóra jest matowa i dotleniona.
Jest to pierwsza maska do twarzy, która faktycznie mnie zachwyciła i nie znalazłam w niej żadnych minusów. Błyskawicznie się nanosi jak i spłukuje. Wystarczy lekko przetrzeć twarz, a produkt znika w kilka sekund. To właśnie jest jej pierwszy, mocny plus, który odróżnia ją od innych maseczek. W przypadku glinki musimy trochę się namęczyć, aby do końca usunąć wszelkie pozostałości. Doskonale oczyszcza buzie, zapewne przez miętę, która jest mocno wyczuwalna. Przypomina mi pastę do zębów, nie tylko po zapachu ale również podczas zasychania konsystencja jest podoba. Mnie osobiście bardzo się to podoba. Kolejnym plusem jest lekkie matowienie jakie daje nam maseczka. Skóra nie błyszczy się, jest świeża i wygląda na czystą. Ba, nie tylko wygląda ale i taka jest. Drobne ranki czy strupki szybciej się goją i zasychają. Naprawdę bardzo skuteczny produkt.
Możecie ją kupić tutaj: klik
z miętą? to super się nią będzie odświeżyć w upalne dni :) mam od Cattier próbkę maseczki z żółtą glinką,jeszcze nie testowałam ale chyba już dziś to zrobię :)
OdpowiedzUsuńŚwietna maska;)!Na moim blogu modowym pojawił się nowy post: http://kingefashion.com/big-pink-bag/
OdpowiedzUsuńZapraszam serdecznie;)! Dodaję do obserwowanych, będę częściej tutaj zaglądać. Buziaki, KIngefashion:*
Twój opis zachęca do zakupu. Osobiście nie mam cery problematycznej. Wypryski pojawiają się rzadko, ale muszę wspomnieć o niej mojej siostrze, może ona się skusi:)
OdpowiedzUsuńwww.askamojeori.blogspot.com
Ja mam do cery wrażliwej i jestem pod wrażeniem bardzo przyjemna maseczka. =)
OdpowiedzUsuńTwój opis brzmi kusząco, zachęcająco :D
OdpowiedzUsuń