Rokitnikowy scrub do skóry głowy

  

Zawsze byłam ciekawa peelingów do skóry głowy, ponieważ to właśnie one dogłębnie oczyszczają i pozbywają się zanieczyszczeń, z którymi niestety zwykły szampon nie może sobie poradzić. Dobrze oczyszczona skóra głowy wpływa na stan włosów. Sprawia, że wypadnie jest mniej intensywne, a  sam masaż scrubem pobudza i wzmacnia cebulki. Wybór padł na peeling firmy Oblepikha Siberica. 

Już sama szata graficzna przyciąga wzrok i zachęca do wypróbowania. Po otwarciu opakowania wyłania się przepiękny, świeży zapach. Jest specyficzny, lekko słodki. Żelowa konsystencja z widocznymi drobinkami  mocno się pieni, lepiej od szamponu, który aktualnie używam. Jest produktem wydajnym, już niewielka ilość dobrze oczyszcza. Dla mnie samo nakładanie jest bardziej masażem skóry głowy, a nie zwykłym myciem. Drobinki są faktycznie mocne, jednak przy bardzo grubych włosach możecie mieć problem aby poczuć je dobrze na skórze. Wtedy najlepiej nałożyć więcej produktu. Problemem jest niestety spłukanie wszystkich drobinek. Musimy poświęcić więcej czasu na mycie szamponem, które wykonuje się w drugiej kolejności.  Po samym nałożeniu scrubu włosy plączą się i są niezbyt przyjemne w dotyku. Jednak już po umyciu ich szamponem i nałożeniu olejku efekt jest świetny. Są one dobrze oczyszczone, po prostu to czuć. Zapach jest intensywny, dlatego nawet po kolejnym myciu włosy są pachnące. Produkt pomaga pozbyć się również łupieżu. Regularny masaż wzmacnia cebulki, a wypadnie jest słabsze. Uważam, że jest to świetny dodatek do pielęgnacji każdego rodzaju włosów. Masaż raz w tygodniu dogłębnie oczyści skórę głowy z wszelkich niedomytych zanieczyszczeń, w efekcie czego włosy będą mocniejsze.
Cena to ok. 23 zł , kupisz w sklepie: Blisko Natury