Dziewczyny czym najczęściej zmywacie makijaż? U mnie zazwyczaj był to płyn micelarny, który najlepiej się u mnie sprawdzał. Nie przepadałam za mleczkiem, które pozostawało lepiącą powłoczkę czy mgiełkę podczas zmywania mascary. Ostatnio pisałam Wam o olejku, który przekonało mnie do innej formy myjących preparatów. Dzisiaj chciałabym opowiedzieć o fluidzie oczyszczającym Fantomette, który podbił moje serce.
Nie jest to tani produkt, aczkolwiek bardzo skuteczny. Dla dziewczyn wykonujących mocny makijaż zarówno twarzy jak i oczu, będzie idealny. Doskonale i szybko zmywa wszelkie zanieczyszczenia, podkład czy mocne cienie. Co bardzo pozytywnie mnie zaskoczyło- nie rozmazuje kosmetyków, a szybko i skutecznie usuwa je z twarzy. Świetnie radzi sobie również ze szminkami, nawet tymi o soczystym, czerwonym odcieniu.
"Fluid jest maceratem z dziurawca, który delikatnie i skutecznie
oczyszcza, usuwając wszystkie pozostałości makijażu. Dla optymalnej
skuteczności należy nakładać za pomocą wilgotnego wacika lub flanelowej
ściereczki. Eliminuje wszystkie zanieczyszczenia. Fluid jest delikatny
dla skóry i pozwala zachować jej naturalną równowagę. Fantomette można
spłukać przy użyciu wody lub toniku Virginale. Pozostawia uczucie
świeżości i dobrego samopoczucia."
*źródło http://www.tobeeco.com/
Muszę wspomnieć również o
przepięknym, eleganckim opakowaniu. Buteleczka jest szklana ze srebrnym
dozownikiem. Zmywając makijaż, delikatnie moczę wacik wodą po czym
nakładam kilka kropelek fluidu. Jego konsystencja przypomina mi gęsty
olejek, który pozostawia twarz dobrze oczyszczoną i bardzo przyjemną w
dotyku. Po zastosowaniu moja skóra nie potrzebuje już kremu
nawilżającego. Zapach jest nieco ziołowy, delikatny. Nie podrażnia, nie
szczypie nawet wrażliwych oczu. Co również ważne to SKŁAD, 100%
wszystkich składników pochodzenia naturalnego. Kosmetyk organiczny
certyfikowany przez ECOCERT GREENLIFE. Jest bardzo wydajny i z pewnością
starczy Wam na długi czas. Jestem ogromnie zadowolona z fluidu i nie
tylko ja, czytałam dużo pozytywnych opinii na jego temat. Jeśli macie
problem z dokładnym oczyszczeniem mocnego makijażu, a Wasz budżet
pozwala na wydanie ponad 100 zł za jeden produkt, polecam serdecznie
FANTOMETTE ! ;)
Link: klik
Bardzo kuszący produkt,ale cena nie dla mnie;(
OdpowiedzUsuńŚlicznei wygląda!!! Ja zmywam makijaż podczas kapieli mieszanką olejów lnianego i rycynowego :) Na koniecjeszcze micelem "poprawiam" ale zwykle nie ma nic do zmycia prócz jakis resztek z oczu czy szyi :)
OdpowiedzUsuńciekawy produkt :)
OdpowiedzUsuńWidzę pierwszy raz. Z chęcią wypróbowałabym.
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt :) Może się skuszę :)
OdpowiedzUsuńBędę miała go na oku. Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie :****
OdpowiedzUsuńCena dosc wysoka ale namówiłaś mnie na ten produkt ;)
OdpowiedzUsuń