Dziewczyny jakiś czas temu wspominałam na instagramie o nowości La Femme. Są to lakiery hybrydowe, które ściągamy bez użycia acetonu czy piłowania. Dzięki temu płytka jest nienaruszona, a nam będzie łatwiej zapuścić paznokcie.
Lakiery Peel off polecam właśnie dla dziewczyn/kobiet, które mają słabą płytkę i pomimo ciągłych prób ciężko jest zapuścić piękne, długie paznokcie. Lakiery te utwardzamy w lampie jak zwykłą hybrydę, po czym nakładamy bazę/top 2in1.
Wybrałam cały zestaw składający się z lampy Led, dwóch kolorowych lakierów, bazy/topu oraz płynu do odtłuszczenia. Posiadam odcień 08, który doskonale nada się pod french manicure oraz 16, miała być kawa z mlekiem jednak odcień okazał się być mocnym szarakiem. Uważajcie przy wyborze kolorów, niektóre z nich to odcienie półtransparentne.
Lakiery hybrydowe dzielą się na te gumowe oraz twarde, które niestety gorzej się ściągają. Peel off to zdecydowanie gumowa wersja, która odchodzi od paznokci niczym naklejka. Niestety jednak nie są aż tak trwałe jak w przypadku lakierów la Femme 3in1, o których opowiem Wam w kolejnym wpisie. U mnie zaczęły odchodzić po tygodniu noszenia. Po odklejeniu płytka była nienaruszona, a samo ściąganie zajęło mi kilka minut. Genialna sprawa i moim zdaniem idealne rozwiązanie dla osób o słabych paznokciach. Trzeba jednak uważać przy malowaniu, ponieważ przy grubszych warstwach lakier lubi się marszczyć, lepiej więc nałożyć trzy cienkie. Dobrze sprawdza się malowanie na zakładkę, czyli przeciągnąć lakier również od spodu paznokcia.
Lakiery hybrydowe dzielą się na te gumowe oraz twarde, które niestety gorzej się ściągają. Peel off to zdecydowanie gumowa wersja, która odchodzi od paznokci niczym naklejka. Niestety jednak nie są aż tak trwałe jak w przypadku lakierów la Femme 3in1, o których opowiem Wam w kolejnym wpisie. U mnie zaczęły odchodzić po tygodniu noszenia. Po odklejeniu płytka była nienaruszona, a samo ściąganie zajęło mi kilka minut. Genialna sprawa i moim zdaniem idealne rozwiązanie dla osób o słabych paznokciach. Trzeba jednak uważać przy malowaniu, ponieważ przy grubszych warstwach lakier lubi się marszczyć, lepiej więc nałożyć trzy cienkie. Dobrze sprawdza się malowanie na zakładkę, czyli przeciągnąć lakier również od spodu paznokcia.
W skrócie jak wykonać hybrydy:
- odsuwamy skórki, matujemy płytkę blokiem polerskim, nakładamy bazę (30 sekund w lampie LED), malujemy lakierem Peel Off (pierwsza warstwa 30 sekund, druga 60 sekund), nakładamy top (30 sekund) gotowe ! ;)
Na zdjęciach widzicie odcień 08, półtransparentny kolor z domieszką różu, a następnie numer 16.
Cena jednego lakieru to 40 zł.
Link: klik
Sliczny efekt, piekne masz paznokcie :)
OdpowiedzUsuńdziękuje! ;) Pierwsze są moje, drugie mojej mamy :)))
UsuńNie przygpadalam sie az tak dokladnie ale to w taiim razie powiedz mamie, ze jej dlonie sa niezwykle zadbane i bardzo mlodo wygladaja :)
UsuńSłyszałam o maseczkach Peel Off, ale o lakierach jeszcze nigdy :D Ja uwielbiam hybrydy, ale używam Semilaków i bardzo mi pasują. ;)
OdpowiedzUsuńPeel off zdecydowanie mnie zachęciły. Kiedyś ciocia zrobiła mi żelowe paznokcie i zaczęłam je dosłownie odrywać od płytki, co ją totalnie zniszczyło. Jednak czy nie odejdą od paznokcia przy jakichś robótkach?
OdpowiedzUsuńhttp://oczyoutsidera.blogspot.se/ klik
Kochana paznokcie żelowe usuwamy tylko i wyłącznie piłując warstwę żelu. Nie należy ich odrywać,ponieważ faktycznie bardzo niszczy to płytkę :-) lakiery peel off mają specjalną formulę, która nie niszczy nam płytki przy odklejaniu. Jeśli dokładnie wymalujesz paznokcie, nie dostanie się pod lakier powietrze - nie powinny odchodzić. ;-)
UsuńChciałabym je wypróbować, bo mam właśnie słabe paznokcie, ale za to wasze wyglądają cudownie :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładne kolorki podobają mi się :)
OdpowiedzUsuńCiekawe lakiery. coś dla mnie bo ja nie cierpię ściągania hybryd.
OdpowiedzUsuńJa również bardzo tego nie lubię brr...
UsuńNie slyszałam jeszcze o tych lakierach.
OdpowiedzUsuńWygląda super.
OdpowiedzUsuńJa dla sprawdzenia kupiłam 1 kolor i baze/top i zaczynam testy :)