28.10.2015

BingoSpa - zapachowe pudry do kąpieli

 

Niestety nie lubię jesieni jak i zimy, dlatego jest to dla mnie czas na wszelkiego rodzaju umilacze. Mam na myśli zarówno te kosmetyczne jak i spożywcze. Jesień to czas eksperymentów w mojej kuchni, gorącej herbaty z dodatkami owoców i miodu oraz wszelkie dodatki do kawy np. czekolada, karmel czy wanilia. Jeśli chodzi o kosmetyki, uwielbiam nowości do kąpieli. 

 

Wieczorne, długie wylegiwanie się w wannie to coś co lubię najbardziej. Zapach unoszący się w całej łazience napawa mnie dobrym humorem i pomaga się zrelaksować. Dzisiaj więc przedstawie Wam moje dwie pachnące nowości od BingoSpa.

Pierwszą z nich jest Bath Milk alpine herbs & honey, która sprawdziła  się u mnie lepiej od soli z guaraną. Przepiękny, świeży zapach z odrobiną mleka. Wyczuwalne są rześkie, górskie nuty, które zdecydowanie pozwalają się zrelaksować po ciężkim dniu. Ładny pudrowo- zielony kolor zabarwia wodę oraz wytwarza delikatną pianę, która niestety nie utrzymuje się zbyt długo, jednak od tego mamy wszelkie płyny. Zapach jest dobrze wyczuwalny, całkiem intensywny - pod warunkiem wsypania odpowiedniej ilości. Wydajność adekwatna do ceny, a więc całkiem ok.
Link: klik

Kolejna nowością jest
Amazońska sól do kąpieli z GUARANĄ BingoSpa o cudownym, owocowo-tropikalnym zapachu. Głównie wyczuwam tutaj rześkiego grejpfruta, jednak sama zapach jest mniej intensywny niż w przypadku mlecznej kąpieli. Sól wytwarza również nieco mniej piany, jednak mimo wszystko pięknie zabarwia wodę na mocny pomarańcz. Mniejsza pojemność niestety szybko się zużywa.
Link: klik

Niestety nie zauważyłam żadnego działania obu produktów na skórę. Nie staje się ona nawilżona, miękka czy delikatna. Produkty polecam głównie dla zapachu, ponieważ to ich ogromny plus. Bardzo przyjemne, w niskiej cenie. Zdecydowanie woń działa na zmysły, a sama kąpiel pozwala się odprężyć. 

 


13 komentarzy:

  1. Skąd bluzka z insta różowa?
    Kubek i skarpetki?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. koszulka z Review :) Kubek Starbuck, a skarpetki kupione w Zakopanym ( ale kupisz też tutaj: http://brooklynbutik.pl/46-skarpetki )

      Usuń
  2. O taki puder byłby dla mnie idealny, uwielbiam długie kąpiele :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Chcę takie domowe SPA w swojej wannie :)) Pozdrawiam serdecznie :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Już dawno nie korzystałam z żadnej soli, ani pudru do kąpieli :( Dzięki, że mi o takim wynalazku przypomniałaś :) Skusiłabym się na tę pomarańczową wersję :)

    OdpowiedzUsuń
  5. ja raczej nie używam, bo zdecydowanie wolę prysznic, a wannę wybieram raz na ruski rok :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kurcze, moje ostatnie kąpiele to szybkie wskoczenie do wanny, szybciutkie umycie ciała, czasem włosów i wyskakuję. Przydałoby mi się takie drobne domowe SPA. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ooo chętnie się w taki jesienio-umilacz zaopatrzę:) miałam ostanio sól o zapachu mandarynek, ale niestety się zużyła:/

    http://glamorous6.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja też uwielbiam moczyć się w wannie, wszelakie umilacze wskazane :) Może skuszę się na któryś z nich :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiam takie cudeńka do kąpieli! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jedynie co zainteresowało mnie w tym produkcie to zapach, jednak pomimo tego że posiadam wannę leżeć w niej nie lubię i nie mam kiedy;)
    A kolor pomarańczowej soli baardzo mi się podoba, cieszy oko:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nigdy o nich nie słyszałam, jednak chętnie bym wypróbowała :)

    OdpowiedzUsuń