Kredka do brwi Blond Couleur Caramel

Dzisiaj tematyka brwi i metody ich malowania. Odkąd pamiętam do ich podkreślenia używam cieni, nawet tych do powiek byleby odcień był dobrze dobrany i przede wszystkim matowy. Posiadam bardzo słabe brwi, dlatego nigdy nie kusiłam się o twarde kredki, które mocno dociśnięte lubią wyrywać włoski. Cienie to zdecydowanie lepsze rozwiązanie, jeśli również macie ten problem.

Ostatnio w paczce blogerskiej otrzymałam kredkę do brwi Couleur Caramel, która z samego wygląda zapowiada się ciekawie. Ładne opakowanie o imitacji drewna, dodatkowo umieszczona została szczoteczka.  Pomimo, że kolor jest dosyć jasny, w kontakcie ze skórą  nieco się przyciemna, a więc skorzystają z niej również brunetki o ciemniejszych brwiach. 

Muszę przyznać, że sama szczoteczka zrobiła na mnie dobre wrażenie. Jest po prostu genialna, świetnie rozczesuje brwi nie ciągnąc ich. Kredka nie jest zbyt twarda, dobrze się maluje. Jeśli nałożymy zbyt widoczną ilość, dołączona szczoteczka super sobie z tym radzi, "pochłaniając" to co jest zbędne. Brwi wyglądają naturalnie pod warunkiem, że ich nie przerysowujemy. U mnie sprawdza się najlepiej do uzupełnienia braków, nie lubię używać jej solo, ponieważ w tej kwestii lepszy jest zwykły cień lub pomada. 

Produkt jest naturalny, stąd wysoka cena.
Kupisz: klik

 

Najważniejsze podczas malowania brwi jest odpowiedni dobór koloru. Nie mogą być one zbyt mocno przerysowane lub podkreślone za jasnym odcieniem - co również nie wygląda zbyt estetycznie. Koniec zawsze malujemy mocniej, a  początek jedynie lekko uzupełniamy. Zawsze zaznaczamy dolną linię aby była dobrze widoczna i równa. Cały łuk wygląda jeszcze lepiej, kiedy użyjemy do jego podkreślenia beżowej kredki bądź korektora.

obrazek: google