Ostatnią nowością jaka pojawiła się u mnie jest kremowe mydło do mycia rąk. Uwielbiam pięknie pachnące kosmetyki i to właśnie do takich należy. Jakiś czas temu pisałam o kremie do rąk z tej samej serii, który również przypominał zapachem świeżo zerwane jabłko.
Bardzo delikatne, dlatego polecam je dla osób o suchej, popękanej czy wrażliwej skórze. Przynosi ukojenie, lekko nawilża i pozostawia skórę pachnąca. Jedna pompka wystarczy nam do umycia, a więc można powiedzieć, że jest całkiem wydajne. Poręczna buteleczka z dozownikiem zawiera 300 ml płynu. Konsystencja wodnista, lekko żelowa.
Zawiera kojącą wodę kwiatową z wiązówki błotnej oraz bogaty w polifenole ekstrakt z organicznych jabłek, pochodzących z francuskich oranżerii. Testowane dermatologicznie. Przyjazne ciału Ph +/-5,5
Chroni dłonie przed przesuszaniem, a więc będzie fajnie sprawdzało się szczególnie zimą. Oczywiście atutem jest również naturalny, przyjazny skład. Mydło w połączeniu z kremem tworzy świetny duet, oba kosmetyki dobrze się uzupełniają. Taki zestaw świetnie sprawdzi się na prezent ;)
Link: klik
Link: klik
Lubię takie produkty ;)
OdpowiedzUsuńMusi pachnieć cudnie ;)
OdpowiedzUsuńChętnie bym je wypróbowała ;)
OdpowiedzUsuńNie znam tego mydełka, ale z chęcią bym je poznała :-)
OdpowiedzUsuńAle śliczne zdjęcia, inspirujesz kochana! Buziak :*
OdpowiedzUsuń