W ostatnim czasie zrezygnowałam z używania mocno matujących podkładów, które niestety podkreślały suche skórki. Zastąpiłam je lekkimi podkładami nawilżającymi, a zmatowienie, wygładzenie i brak efektu świecenia otrzymuje właśnie dzięki nałożeniu pudru transparentnego.
Dzisiejszą propozycją jest puder jedwabny Couleur Caramel, który przeznaczony jest do każdego rodzaju cery. Moja jest tłusta, z widocznymi suchymi skórkami - dzięki użyciu tego kosmetyku mam zapewniony delikatny mat, bez konieczności nakładania ciężkich, zapychających podkładów. Utrwala makijaż, sprawia, że nic się nie roluje i nie ściera podczas dnia. Dodatkowo chroni naszą skórę przed szkodliwym działaniem np. wiatru czy zanieczyszczeń.
Możemy używać go również pod samą bazę. Jeśli Wasza cera ma wyrównany koloryt, brak niedoskonałości - nie potrzebuje dodatkowo podkładu. Puder doda jej wygładzenia i lekkiego rozświetlenia. W tym wypadku świetnie nadaje się podczas dziennego makijażu, aby jedynie lekko ją upiększyć.
Zawiera składniki, które nie szkodzą naszej skórze, a wręcz przeciwnie:
- mika: zmiękcza skórę, odbija światło, nadaje lekkość i powoduje, że rozprowadza się jedwabiście
- krzemionka: zmiękcza i matuje cerę, wpływa na regenerację tkanki łącznej, opóźnia starzenie się skóry
- organiczna skrobia ryżowa: łagodzi podrażnienia i zaczerwienienia skóry, absorbuje sebum
Niesamowicie wydajny kosmetyk, który starczy na długi czas. Zapach neutralny, raczej niewyczuwalny. Pięknie zapakowany w kartonowy pojemnik. Podczas aplikacji wysypujemy odrobinę pudru na wieczko i nakładamy na twarz pędzlem typu kabuki.
Link: klik
Super, że ma mało dziurek, bo większość sypkich pudrów jest z powodu wielu otworków bardzo problematyczna. :( Uwielbiam takie eko opakowania. <3
OdpowiedzUsuńCzytałam dużo dobrych recenzji o takich pudrach :-)
OdpowiedzUsuńOpakowanie rzeczywiście jest śliczne. Produktu natomiast nie miałam okazji używać.
OdpowiedzUsuńNiestety mika jest rakotwórcza :(
OdpowiedzUsuńInformacja, jakoby mika była rakotwórcza jest nieprawdziwa. Jest to perłowy pigment naturalny nie mający żadnego związku z typem substancji komedogennych, czyli właśnie rakotwórczych. Zachęcamy do samodzielnego sprawdzenia tego składniku na http://kosmetologia.com.pl/analizator-kosmetykow.html i ciepło pozdrawiamy :)
OdpowiedzUsuń