Seria z algami morskimi to zdecydowanie moja ulubiona linia wśród produktów Bielendy. Głównie poprzez przepiękny zapach, idealny na każdą porę roku. Krem odżywczy to mój drugi kosmetyk z tej serii, posiadam również masło do ciała, które potrafi świetnie nawilżyć nawet bardzo suchą skórę.
Lekki krem na dzień/noc to faktycznie jak zapewnia producent niezwykle delikatny produkt, który śmiało możemy używać pod makijaż. Szybko się wchłania pozostawiając skórę delikatną i bardzo przyjemną w dotyku. Będzie dobrym rozwiązaniem dla cery młodej, wrażliwej. Dla skóry dojrzałej seria posiada kremy dostosowane do wieku. Niezwykle lekka, kremowa formuła wzbogacona jest o maslo karite, olej z mikroalg, co stanowi doskonałe źródło odżywienia oraz nawilżenia. Po regularnym stosowaniu skóra jest zdecydowanie w lepszej kondycji, głównie jeśli chodzi o jędrność oraz elastyczność. Krem poprzez nieco żelową konsystencję łagodzi podrażnienia, przynosi ukojenie w przypadku trądziku. Zapach produktu jest obłędny, świeży oraz bardzo przyjemny. Uwielbiam nakładać go rano, aby pobudzić skórę, wieczorem- dla ukojenia.
Całkiem wydajny, już mała ilość pozwala nam na odpowiednią aplikację. Jeśli posiadacie bardzo suchą skórę, polecam nałożyć wieczorem nieco większą ilość. Rano zobaczycie efekty, twarz będzie niezwykle miękka i przyjemna w dotyku. Polecam, ja jestem bardzo zadowolona z efektów. Na plus również cena oraz dostępność.
Miałam i bardzo lubiłam, ma super konsystencję :)
OdpowiedzUsuńNie miałam tego kremu, ale mam ochotę go wypróbować :) Twoja recenzja przekonuje mnie do tego :) Pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńNa pewno przetestuje 😍😍
OdpowiedzUsuńPrzecudne zdjęcia... Zupełnie oderwały nas od recenzji, bo napatrzeć się nie możemy (ale nie martw się, przeczytaliśmy - z chęcią przetestowalibyśmy to lekkie cudo).
OdpowiedzUsuńJesteś bardzo przekonująca w tym co piszesz i chętnie przetestuję ten krem, bo tak się składa że mój stary jest już na wyczerpaniu i czas na jakieś zmiany.
OdpowiedzUsuń