Przychodzę do Was z długo wyczekiwaną recenzją najnowszej lampy do utwardzania hybryd oraz żeli ze światłem czerwonym marki Stylistic. Jako że uwielbiam malować paznokcie oraz testować nowości w moje ręce wpadło właśnie to cudo. Podkreślam słowo cudo, ponieważ lampa okazała się naprawdę genialna.
Lampa została zaopatrzona w najnowszą technologię czerwonego światła LED, które nie nagrzewa oraz nie opala dłoni. Kolejną jakże ważną zaletą jest czujnik ruchu, duża moc 48W dzięki której szybko utwardzimy zarówno hybrydę jaki i żel oraz ruchoma podkładka.
Już po otwarciu paczki zachwycił mnie design lampy. Jest piękna, elegancka w lekko różowym odcieniu. Również kształt lampy jest ponadczasowy i odpowiada mi pod względem gabarytowym.
Spokojnie zmieści całą dłoń jak i stopę. Dodatek odpinanego na magnes spodu ułatwia wykonanie pedicure. Lampa posiada ładny i duży ekran z trzema trybami czasowymi utwardzania : 30, 60 oraz 90 sekund. Sami dobieramy sobie odpowiedni czas przyciskając przycisk SELECT. Lampa włącza się automatycznie tuż po włożeniu dłoni bądź stopy i wyłącza po upływie wyznaczonego czasu lub po wcześniejszym wyciągnięciu dłoni. Możemy również skorzystać z przycisku START. Wbudowane lampki led tuż przy samej podstawce dają gwarancję dobrze utwardzonych kciuków oraz boków paznokci.
Największym jej atutem są dwie rzeczy, poprzez które lampa stała się moim największym przyjacielem w pracy.
Pierwszą kwestią jest fakt, że nie nagrzewa płytki podczas utwardzania żeli. To normalna sprawa, że podczas przedłużania paznokci macie niezbyt przyjemne (raz lżejsze raz mocniejsze) uczucie pieczenia. U mnie niestety przebiegało to bardzo boleśnie. Przy pierwszym użyciu lampy robiłam właśnie żel. Nawet nie wiecie jakie było moje zdziwienie, kiedy pierwszy raz w życiu nic mnie nie piekło. Szczerze myślałam, że żel najwidoczniej się nie utwardził, jednak po 90 sekundach powłoka stała się twarda jak skała. Paznokcie nie doświadczyły chociażby najmniejszego bólu. Testowałam również na koleżankach i mówią dokładnie to samo. Kolejnym jakże ważnym aspektem posiadania tej lampy jest cicha praca. Po około rocznym użytkowaniu innej lampy z wiatrakiem wyczuwam ogromną różnię. Tutaj utwardzanie przebiega bezgłośnie. To naprawdę duża zaleta :).
Link: klik
Koniecznie dajcie mi znać co myślicie o tym produkcie, a może już go używacie ? Piszcie w komentarzach. Chętnie odpowiem również na Wasze pytania.
Link: klik
Porządna, fajna lampa. Przydałabym się właśnie taka :)
OdpowiedzUsuńOsobiście posiadam najzwyklejszą i najtańszą lampę z allegro jednak już od dłuższego czasu myślę nad lampą LED ta wygląda prześlicznie ;)
OdpowiedzUsuńŚwietna jest ta lampa! :) Bardzo podoba mi się już wizualnie :D Uczucie pieczenia czasem mi towarzyszy, ale to najczęściej przy utwardzaniu bazy :D Przy warstwach lakieru już nie :)
OdpowiedzUsuńMnie też kusi 💜
OdpowiedzUsuńfajny blog zapraszam do siebie na konkurs https://strefabezeluszka.blogspot.com/2017/09/konkurs-konkurs-konkurs.html
OdpowiedzUsuńJakiej lampy bezcieniowej używasz ?albo polecasz ?
OdpowiedzUsuńKiedy nowy post :)?
OdpowiedzUsuńJakie kolory polecasz na na jesień ?;)
OdpowiedzUsuńJa się zakochałam w całej nowej kolekcji Semilac ❤️. Plus te błyszczce lakiery z Neo Nail ! ❤️
UsuńA kiedy pojawi się jakiś nowy post?
OdpowiedzUsuńZ neonail są świetne . Z semilaca podobają mi się opakowania szkoda że wszystkie takie nie są :)
Może uda mi się coś napisać w tym tygodniu. Mam dużo pomysłów, a niestety mało czasu :)
UsuńJa mam w planach 3-4 pastelowe kolory z nowej kolekcji Semilac i jedną błyskotkę z Neo :) Na jesień kupiłam ostatnio błyszczące czerwienie i bordo i super się sprawdzają :) Jeśli nie masz koloru w odcieniu sliwki i oliwki to również warto się zaopatrzyć :)
Oliwkowego właśnie szukam dużo zdję widziałam na Instagramie z jego udziałem:) z neo robią wrażenie ;)
OdpowiedzUsuńNa jaką tematykę będzie post?:)