Białe meble sprawiają, że wnetrze wygląda świeżo, estetycznie i przejrzyście. Niestety ciężko jest je utrzymać w czystości, a smugi i zabrudzenia są widoczne każdego dnia przy zwykłym codziennym użytkowaniu. Chemia gospodarcza znika przy jasnych wnętrzach bardzo szybko, myślę, że potwierdzi to każdy, kto takowe meble posiada.
Dzięki marce Flo poznałam dobrą, a zarazem tanią chemię domową, dzięki której możecie zaoszczędzić nie tylko czas ale i pieniądze. Wybór jest naprawdę szeroki, znajdzie zarówno środki czystości jak i produkty do prania, czyszczenia.
Dzisiaj pokażę Wam kilka z nich, które towarzyszą mi przy sprzątaniu. Z racji, że mój blog jest bardziej beauty, pokażę Wam środki, których używam do pielęgnacji właśnie mojego beauty roomu.
Posiadam dosyć sporą ilość luster i szyb. Tutaj z pomocą przychodzi płyn do mycia okien oraz luster. "Nowoczesna formuła z alkoholem, octem owocowym lub nanocząsteczkami gwarantuje czystość i lśniące powierzchnie bez smug. Nadają trwały połysk, przyspieszają wysychanie czyszczonej powierzchni i ogranicza ponowne osadzanie się brudu przez co efekt świeżości utrzymuje się na dłużej. Pozostawia przyjemny, świeży zapach". Płyn faktycznie sprawdza się bardzo dobrze, ładnie pachnie i przy pomocy suchego ręcznika papierowego możemy szybko pozbyć się smug zarówno z lustra jak i szklanych blatów z mebli. Pachnie cytrynowym aromatem, pozostawiając go również na wymytych powierzchniach. Praktyczne opakowanie, dozownik nie przycina się. Zlew odświeżam przy pomocy FLO Bathroom Cleaner. "To wygodny w użyciu spray przeznaczony do czyszczenia powierzchni zmywalnych w łazience. Dzięki specjalnej formule PRO ACTIVE FOAM płyn skutecznie usuwa kamień oraz osady z mydła. Przeznaczony jest do czyszczenia armatury łazienkowej, kabin prysznicowych, wanien i baterii ze stali nierdzewnej. Nie pozostawia smug na czyszczonej powierzchni. Nadaje powierzchniom przyjemny, odświeżający, cytrusowy zapach." Również bardzo pomocy produkt, szczególnie kiedy ciągle pojawiają się u Was osady z mydła i posiadacie baterie ze stali nierdzewnej. W kilka sekund pozbędziecie się białego nalotu czy zabrudzeń ( u mnie np. po hennie). Wystarczy spryskać i po kilku sekundach opłukać wodą, następnie przetrzeć ręcznikiem papierowym. Używam go również do uchwytów i klamek. Pachnie bardzo świeżo, cytrynowo. Kolejnym produktem jest płyn uniwersalny, którym wymyjecie każdy rodzaj podłogi. Posiadam panele laminowane, które mogę polecić Wam z całego serca. Są bardzo łatwe w pielęgnacji i myciu, nie wymagają specyficznych środków do nabłyszczania. Wystarczy przetrzeć podłogę samą wodą i wilgotną ściereczką czy mopem. Raz na czas zalecane jest tylko użycie środków chemicznych. Zdecydowałam się na delikatny płyn o zapachu perły marsylii. "Wyjątkowa formuła płynu uniwersalnego FLO skutecznie czyści wszystkie powierzchnie zmywalne. Delikatnie je pielęgnuje pozostawiając bez smug i zabrudzeń. Wspaniały, aromatyczny i długotrwały zapach pozwala cieszyć się czystością i świeżością." Bardzo przyjemny i pięknie pachnący produkt. Dobrze pielęgnuje, lekko się pieni. Jest wydajny, pozostawia po sobie lawendowy zapach w pomieszczeniu. Na zdjęciach możecie zauważyć również dwa środki do prania jakimi są: "Płyn Flo Color to płyn do prania ręcznego i w pralkach automatycznych tkanin kolorowych. Skutecznie chroni tkaniny przed utratą kolorów i mechaceniem. Doskonale pierze i pozostawia przyjemny zapach." Jestem zwolenniczką płynów aniżeli proszków. Sprawiają, że pranie jest bardziej pachnące, a materiał staje się przyjemniejszy. Płyn możecie użyć zarówno do prania ubrań jak i używać przy czyszczeniu dywaników. Stosowałam go przy odświeżeniu mojej białej sztucznej skóry owczej z Ikea. Aby nadać mocniejszego zapachu i przyjemnego w dotyku materiału na koniec dodaje płyn do płukania. Zawsze wybieram wersje dziecięcą, również do prania ubrań. Płyny z serii baby są zawsze delikatniejsze i pięknie pachną, tak było również z tym produktem.
Przesyłam link do strony producenta:klik
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz