Beauty blog: Kosmetyki kolagenowe COLWAY

W poprzednim poście mogliście poczytać o złotym zestawie kosmetyków marki Colway, dzisiaj część dalsza pielęgnacji jaką wprowadziłam u siebie. Tym razem możecie poczytać o produktach dostępnych pojedynczo: balsamie do ciała, żelu do mycia, peelingu oraz kremie pod oczy.

Kolagenowy żel do mycia twarzy to już moje kolejne opakowanie. Jest niesamowicie wydajnym kosmetykiem, spełniającym wszystkie potrzeby mojej skóry. Bardzo dobrze myje i pielęgnuje nie tylko twarz, ale nadaje się również do całego ciała np. pod prysznicem. Jego konsystencja jest gęsta, wywarza dużo piany. Pachnie delikatnie, przyjemnie i uniwersalnie - mogą z niego korzystać również Panowie. W składzie znajdziemy nawilżający kolagen, łagodzący ekstrakt z aloesu, a także noni (niezwykle bogaty w substancje aktywne ekstrakt odbudowujący barierę hydro-lipidową skóry). Po nałożeniu i zmyciu skóra staje się nie tylko oczyszczona, ale i wygładzona oraz wyczuwanie nawilżona. Żel absolutnie nie wysusza, co niestety robi większość drogeryjnych kosmetyków myjących, bowiem nie posiada w składzie mydeł z grupy SLS. Najbardziej skorzystają z jego dobrodziejstw posiadaczki/posiadacze skóry suchej, wrażliwej.
Link: klik

HERBACEUM BALSAM – ziołowy balsam do ciała. Nigdy nie spodziewałam się, że ziołowy kosmetyk może tak pięknie pachnieć. Zapach jest dobrze wyczuwalny, lekko owocowy i naprawdę uzależniający. Wzbogacony o napary i wywary roślinne, które powstały w Polsce na specjalne zamówienie. Jest to kosmetyk uniwersalny do codziennego stosowania. Najlepiej sprawdzi się w przypadku skóry suchej, wrażliwej czy atopowej. Jest dosyć gęsty, aby produkt dobrze się wchłonął najlepiej nakładać go w połączeniu z masażem po kąpieli na ciepłe i lekko wilgotne ciało. Pięknie nawilża oraz przy dłuższym stosowaniu regeneruje. Koi ciało, odżywia i łagodzi np. trądzik. Sprawdza się najlepiej wieczorną porą przed snem. Działa odprężająco również na zmysły.

Link; klik

Eliksir pod oczy czyli silnie nawilżający, pobudzający mikrokrążenie skórne krem. Dotlenia i odżywia komórki skórne, pomaga w szybkim tempie pozbyć się zasinień, opuchnięć oraz podkrążeń pod oczami. Jest wybawieniem dla większości kobiet, które borykają się z wyżej wymienionymi problemami. Krem ma bardzo treściwą konsystencję, mocno kremową, a jednocześnie delikatną i szybko wchłaniającą się. Po nałożeniu mam wrażenie, że skóra jest głęboko nawilżona i odżywiona. Wygląda na bardziej wypoczętą, młodszą. Zawiera FGF-1 – czynnik wzrostu fibroblastów eyeseryl i ekstrakt z bławatka. Mimo małej pojemności jest bardzo wydajny. Posiada piękne, praktyczne opakowanie. Może być stosowany również na całą twarz.
Link: klik

BLUE DIAMOND PEELING – domowa mikrodermabrazja. To zdecydowanie peeling numer 1 jakiego używałam. Po zastosowaniu skóra jest tak miękka i delikatna, że mam ochotę cały czas jej dotykać. Mimo niewielkich drobinek bardzo dobrze pozbywa się martwego naskórka. "To wyjątkowy produkt łączący właściwości i działania peelingu mechanicznego, enzymatycznego oraz wysokiej jakości kremu anti-age". Ujednolica koloryt, pobudza mikrokrążenie i minimalizuje trądzik. Skóra staje się lepiej ukrwiona, odżywiona i promienna. Konsystencja jest mocno kremowa.
Link: klik

Link do strony głównej: https://dlazdrowiaiurody.com/